Jestem zdania, że dobra gospodyni to taka, u której nic się nie marnuje. Oczywiście nie chodzi tutaj o przerabianie trzydniowych kotletów mielonych na sos boloński do spaghetti. Mam na myśli raczej takie przygotowywanie posiłków, by wszystkie składniki wykorzystywać do maksimum.
Czy zastanawiasz się czasem co zrobić z mięsem, na którym gotowany był rosół, albo jak wykorzystać warzywa z wywaru? Ja z takimi dylematami spotykam się często. Możliwości jest z pewnością wiele: sałatka, zimne nóżki, gotowane mięso z ziemniakami. Nuuuuudaaaaa 😉
Dzisiaj podsunę Ci pomysł na trzy niesamowite dania, które powstać mogą z jednego solidnego rosołu drobiowego.
Ostra zupa paprykowo-pomidorowa
Zupa powstała naturalnie na bazie rosołu drobiowego, gotowanego na skrzydłach indyka, o którym była mowa na wstępie. Ja swój rosół gotowałam w szybkowarze — szczerze polecam to rozwiązanie, bo bulion wychodzi wyśmienity, a jego gotowanie nie zajmuje dużo czasu. Do owego rosołu dodałam przecier pomidorowy z chili, przecier paprykowy oraz kawałki świeżych pomidorów. Dania dopełnia jajeczny makaron i listek bazylii.
Zupa jest pyszna i mocno rozgrzewająca. Pełen przepis znajdziesz tutaj.
Potrawka z indyka w sosie marchewkowo-bazyliowym
Po gotowaniu rosołu zawsze zostają warzywa. Nieco rozgotowane, trochę mdłe, odrobinę nijakie. Co z nimi zrobić? Tym razem nie wszystkie udało się uratować, ale marchewka ocalała i dzięki niej oraz świeżej bazylii powstał aksamitny, gęsty sos do potrawki z indyka. Gotowane mięso ze skrzydełek z tym sosem, podane na kaszy pęczak z ulubionymi warzywami to danie, które zasmakuje nawet tym, którzy na gotowane mięso zwykle kręcą nosem.
Po cały przepis zapraszam tutaj.
Jaglano-mięsne kotleciki bez tłuszczu
Jaglane kotleciki z mięsem z indyczych szyj, to coś dla fanów zdrowego żywienia. Rumiane kotleciki powstały z połączenia zdrowej kaszy jaglanej, delikatnego rozdrobnionego mięsa, suszonych pomidorów i szczypioru. Pieczone w piekarniku nie zawierają zbędnego tłuszczu, a z dodatkiem jogurtu i świeżych pomidorków można śmiało zajadać na śniadanie, obiad lub kolację.
Jeśli masz chęć na takie cudo, przepis znajdziesz tutaj.
Mam nadzieję, że podobnie jak nie lubisz marnować jedzenia, a Twoja kreatywność przekona domowników, że gotowane mięso i warzywa z rosołu mogą być równie smaczne, jak główny bohater tego spektaklu, czyli zupa 🙂
Do dzieła!
K.
You must be logged in to post a comment.