Mam dla Was przepis na obiad, który robi się sam. Pieczona karkówka wieprzowa w najlepszym możliwym wydaniu. Wstawiasz rano, wychodzisz na zakupy, a po powrocie do domu obiad masz gotowy. Jeśli posiadasz piekarnik z opcją ustawienia czasu pieczenia, to już w ogóle będzie luksus.
Składniki:
- karkówka wieprzowa około 1.5 kg;
- 3 ząbki czosnku.
Marynata:
- 1 łyżka miodu;
- 1 łyżka musztardy dijon;
- 1 łyżka musztardy ziarnistej francuskiej;
- 1 łyżeczka słodkiej papryki mielonej;
- 1 łyżeczka suszonej natki pietruszki;
- 1 łyżeczka suszonego lubczyku;
- 1 łyżeczka soli;
- 200 ml mleka*.
* Mleko w marynacie sprawia, że mięso po upieczeniu jest bardzo delikatne i wręcz rozpływa się w ustach.
Sposób wykonania:
1. Składniki marynaty wymieszaj w kubeczku. Mięso umyj i osusz, nakłuj ostrym nożem w kilku miejscach, aby marynata dotarła w głąb. Umieść karkówkę w naczyniu i natrzyj marynatą. Odstaw w chłodne miejsce na całą noc.
2. Zamarynowane mięso ułóż w brytfance lub naczyniu żaroodpornym. Czosnek pokrój w plasterki, cześć kawałeczków włóż do otworów zrobionych nożem, resztę wymieszaj z marynatą. Całą marynatę przelej do naczynia, w którym będzie się piekło mięso. Całość szczelnie zamknij.
3. Piekarnik nagrzej do temperatury 200 stopni, włóż naczynie z mięsem i piecz 20 minut. Po tym czasie zmniejsz temperaturę do 140 stopni i piecz jeszcze 2.5-3 godziny.
Po wyjęciu z piekarnika pieczona karkówka powinna być mięciutka, wręcz rozpadająca się, a sos powstały z marynaty wyrazisty i aromatyczny. Ja takie mięso uwielbiam.
Sytego obiadu, który zrobił się sam!
K.
You must be logged in to post a comment.