Zanim zaczęliśmy planować wykończenie naszego mieszkania, wciąż zadawałam sobie pytanie: od czego zacząć? Jeśli od projektu, to czy zrobić go samodzielnie, czy może z projektantem… No ale wiecie jak jest… kupno mieszkania, trzeba opłacić notariusza, kupić materiały. Niekoniecznie uśmiechało nam się wydać niemałą sumę na opłacenie projektanta. Rozpoczęłam więc drugi etat – projektant chałupnik. W tym miejscu pojawiło się pytanie numer dwa: skąd czerpać inspiracje do wykończenia wnętrza?
W Internecie jest cała masa stron o wystroju wnętrz i sklepów z elementami designu. Poniżej wypisałam listę portali, producentów i sklepów, które były i nadal są naszym źródłem inspiracji.
1. Strony oraz fanpage agregujące pomysły i produkty:
- Home DSGN – najpiękniejsze wnętrza z całego świata!
- Homebook.pl
- MyHome.pl
- Domideco.pl
- Cztery Kąty
- Dom Wnętrze
- Fajne rozwiązania do małego mieszkania
- Mieszkanie z pomysłem
- Design Is This
2. Sklepy z ciekawymi elementami wyposażenia. Stolica oferuje min.:
3. Strony, blogi i fanpage projektantów:
- GR8 Interior Design
- HOLA Design
- GOSZCZdesign
- Architektura Wnętrz
- Katarzyna Kraszewska Architektura Wnętrz
- Studio Forma 96
- INSIDEarch
- Interiors design
- Tecon
- oraz cała masa innych 🙂
4. Strony producentów mebli, kluby zakupowe, sklepy internetowe i inne 🙂
Mam inspirację, to do dzieła!
Kiedy przeglądając strony i katalogi znajdziesz już to, czego szukasz, poczekaj. Zastanów się, przemyśl czy ten element wystroju, przedmiot, urządzenie to jest na pewno to, czego potrzebujesz. Znajdź salon lub sklep stacjonarny (niekiedy szumnie nazywany showroomem), gdzie wiele rzeczy można zobaczyć „na żywo”. W naszym przypadku taki czas na zastanowienie i zracjonalizowanie potencjalnego zakupu bardzo dobrze się sprawdził. Dodatkowo, to co widzimy w internecie, w odpowiednim świetle i aranżacji wywołuje pewne (zwykle pozytywne) wyobrażenia, a w rzeczywistości może wyglądać znacznie gorzej. I nie chodzi tu tylko o jakość. W realu wymiary, kolory, materiały mogą być zupełnie inne niż na zdjęciu w pięknym katalogu. W swoich zakupach kieruję się zasadą: kupuję w Internecie (bo taniej, chociaż… zdarzają się wyjątki), ale oglądam w realu (bo warto pomacać) 🙂
Czas pokazał, że aranżacja wnętrz wciągnęła nas na dobre. Nie aż tak, żeby zaczynać myśleć o zmianie profesji i projektować mieszkania na zlecenie. Nie nie. W urządzaniu wnętrz odnaleźliśmy swoją pasję. Kochamy pięknie, estetycznie, ale też funkcjonalnie urządzone przestrzenie. Uwielbiamy wspólnie włóczyć się po sklepach i przeglądać zakamarki internetu, by w oderwaniu od codzienności pozachwycać się wyjątkowością designerskich mebli i dodatków. W naszej domowej ramówce TV często goszczą programy o wykończeniu wnętrz, dzięki którym możemy toczyć dysputy nad bezsensownością prezentowanych tam rozwiązań 😛 Nawet kiedy już wykończyliśmy nasze mieszkanie (no prawie :)), wciąż szukamy pomysłów. Czasem dodatek, czasem obraz całego wnętrza podpowiadają nowe rozwiązania. A czasem to po prostu radość dla oczu i ciekawość, co jeszcze ludzie wymyślą 🙂
Idźcie, inspirujcie się! Powodzenia!
K.
Bardzo fajny post 🙂