urlop z dziećmi

Urlop z dzieckiem – co jest ważne przy wyborze miejsca na wakacje?

Kiedy podróżuje się we dwójkę lub z przyjaciółmi, zaplanowanie wakacji wydaje się łatwiejsze niż wtedy kiedy w życiu pojawia się mała ciekawa świata istota. Tak przynajmniej było w moim życiu. Przed pierwszymi wakacjami z maluchem zachodziłam w głowę, co jest ważne przy wyborze miejsca na urlop z dzieckiem. To doświadczenie dało mi kilka cennych wskazówek na przyszłość.

Moje wakacyjne urlopy to zwykle dwutygodniowe wyprawy samochodem, podczas których w tzw. trasie staram się zwiedzić i zobaczyć jak najwięcej miejsc, by następnie aktywnie odpocząć przez kilka dni np. w nadmorskiej miejscowości i na koniec tą samą metodą „przystanków” wrócić do domu. Nigdy nie byłam zwolenniczką zatrzymywania się byle gdzie i spędzania wakacji pod chmurką, czy na kempingu, choć i takie miłe doświadczenia mam na koncie. Nie uważam, żeby były złe, to po prostu kwestia indywidualnych upodobań. To, co z czasem się zmieniło w moich podróżach to podejście do planowania. Organizując wakacje kiedyś ważne były dla mnie zupełnie inne aspekty niż teraz, kiedy jestem mamą.

Poniżej spisałam (również dla samej siebie) kilka punktów, które warto przeanalizować planując wakacje z dziećmi.

Co jest ważne przy wyborze miejsca na urlop z dzieckiem?

1. Czystość hotelu

Niezależnie od tego, czy chcesz zatrzymać się z rodziną w hotelu, pensjonacie, apartamencie, domku letniskowym czy na kempingu bezwzględnie ważna jest ogólna czystość tego miejsca. Zatem przeglądając oferty rezerwacyjne, weź pod uwagę czystość.

Dlaczego jest to takie ważne?

Dzieci, szczególnie te małe trudno jest uchronić przed smakowaniem różnych rzeczy z podłogi i z sukcesem zakazać im brania do ust różnych znalezionych przedmiotów. Zarażenie rota wirusem, czy bakteriami nie tylko zrujnuje Wam urlop, ale może być niebezpieczne – przynieść opłakane skutki.

Co więcej, przez czystość rozumiem także brak niebezpiecznych i roznoszących zarazki insektów. Pająki, pluskwy, mrówki, karaluchy i prusaki to wcale nie tacy rzadcy goście wakacyjnych destynacji. Czym grozi ich obecność, oprócz poznania ich zwyczajów z bliska i wątpliwych walorów estetycznych? Może to grozić pogryzieniem, wysypką, reakcją alergiczną, a nawet zakażeniem. Brzmi strasznie, prawda?

Jak sprawdzić czystość?

Najlepsza metoda to zasięgnięcie opinii rodziny i znajomych, którzy byli już w tym miejscu. Jeśli nikt z bliskich tam nie był, z pomocą przychodzą portale bookingowe, blogi podróżnicze, a nawet wujek Google, który także gromadzi opinie gości, w tym ich prywatne zdjęcia obiektów.

2. Możliwość odwołania rezerwacji

Choć wolelibyśmy o tym nie myśleć, to jednak podróżując z dzieckiem warto mieć możliwość bezpłatnego odwołania rezerwacji. Niespodziewana gorączka, wysypka, epidemia ospy w przedszkolu zawsze przychodzą w najmniej odpowiednim momencie. Myślę, że większość rodziców doświadczyła takiej sytuacji. Urlop zaplanowany, walizki już prawie spakowane, a tu katastrofa.

Zapewne znaleźliby się tacy, którzy zapakują chorowitka i ruszą w podróż, ale warto pomyśleć o tym, że dla maluchów sam fakt wyjazdu z domu, choć często ekscytujący, bywa również powodem do stresu i niepokoju. Jeśli więc nasz milusiński choruje, lepiej odwołać wyjazd, nie ponosić kosztów i oszczędzić sobie oraz dziecku zbędnych kłopotów.

3. Zaplecze medyczne i ubezpieczenie

No właśnie, a co jeśli dziecko zachoruje w drodze lub na miejscu? Po pierwsze, zapisz sobie telefon do pediatry lub swojego lekarza rodzinnego i weź z domu podstawowe leki. To pierwsza deska ratunku.

Warto wiedzieć, gdzie udać się po pomoc specjalisty na miejscu. Jeśli trasa jest długa i ma wiele przystanków, lepiej lokować się na nocleg bliżej większych ośrodków miejskich – tam na pewno jest apteka lub szpital.

W miejscach, w których planujesz zostać dłużej, sprawdź odległość do najbliższej przychodni, szpitala, lekarza oraz apteki. W miarę możliwości sprawdź też ich dostępność w czasie weekendów i świąt.

I tu jeszcze jedna ważna kwestia, ubezpieczenie. Koszty leczenia za granicą bywają porażające. Przed wyjazdem wykup stosowne ubezpieczenie podróżnicze, pomyśl o wyrobieniu karty EKUZ, a jeśli jedziecie z biurem podróży, sprawdź czy jesteście objęci ubezpieczeniem i w jakim zakresie.

4. Możliwość wstawienia lub zamówienia łóżeczka

Kiedy już wybierzesz odpowiednią destynację, a Twoje dziecko nie śpi jeszcze na oddzielnym łóżku, dowiedz się, czy możliwe jest wstawienie do pokoju łóżeczka turystycznego (własnego lub pożyczonego), czy wiąże się to z dodatkowymi kosztami i co bardzo ważne, czy metraż pokoju pozwala na ulokowanie dodatkowego mebla.

5. Klimatyzacja, wiatrak i moskitiery, a czasem ogrzewanie

Wydaje się to logiczne, że w ciepłych krajach podczas wakacji klimatyzacja jest w tzw. standardzie. Ale nie zawsze. Ponadto nawet w mniej letniej destynacji jak np. Wiedeń, lato bywa niezwykle gorące. Jeden taki nocleg bez klimy (na szczęście jeszcze bez dziecka) mamy na koncie. Koszmar!

Sprawdź koniecznie, czy tam gdzie planujesz się zatrzymać w czasie upalnego lata, jest klimatyzacja. Jeśli nie, to czy w oknach są moskitiery, a w wyposażeniu pokoju wiatrak. Wyjątkowo niska cena pokoju może świadczyć o tym, że takich udogodnień tam nie ma. Trzeba być czujnym.

A co jeśli jedziesz gdzieś jesienią lub zimą. Madryt wiosną i jesienią jest czarujący, ale wieczory i noce są zaskakująco chłodne, co jednak nie zawsze koresponduje z ogrzewanym pokojem. Powrót do domu po takim wypadzie z zakatarzonymi i kaszlącymi dziećmi brzmi mało atrakcyjnie, prawda?

6. Bliskość plaży i jej zaplecze

Planując ostatnie wakacje, 100 razy zastanawiałam się: czy wybrać sielankową agroturystykę z dala od plaży i turystycznego zgiełku, czy jednak hotel blisko morza? Wygrała druga opcja i całe szczęście, bo młody człowiek może godzinami siedzieć na brzegu i bawić się w piasku. A do zabawy potrzebne są wiaderka, konewki, grabki, foremki, a poza tym koło ratunkowe, ręczniki, coś do jedzenia, czysta woda, krem do opalania, ubrania do przebrania itd itd. Dotarcie na plażę z całym ekwipunkiem, a co gorsza późniejszy powrót to wyzwanie dla rodzica. Co więcej, kolejnym argumentem na rzecz bliskości morza było to, że dziennie robiliśmy dwie krótsze wyprawy na plażę, by nie narażać dziecka na nadmiar słońca, a człowieka trzeba czasem nieść na rękach, bo inaczej się nie da 😉

Kolejny ważny aspekt to infrastruktura przy plaży. Sprawdź, czy dostępne są:

  • leżaki i parasole (a także jaki jest ich koszt i czy trzeba je wcześniej rezerwować – takie informacje często znajdują się w recepcji hotelu czy pensjonatu),
  • toaleta,
  • prysznic lub kran z bieżącą słodką wodą,
  • przebieralnie,
  • bar lub sklep.

Oczywiście nie wszystkie są konieczne i niezbędne, ale fajnie jeśli są 🙂

Choć piszę tu o plaży, to analogicznie sytuacja przedstawia się podczas wyjazdu na narty. Jak daleko jest stok, jaka jest infrastruktura na trasach, czy dostępny jest ski bus lub parking?

7. Zaplecze gastronomiczne lub możliwość samodzielnego przygotowania posiłków

Nie ma się co oszukiwać, jak człowiek głodny to zły, a jak dziecko jest głodne to olaboga…

Jeśli decydujesz się na samodzielne przygotowywanie posiłków, potrzeby jest choćby mały aneks kuchenny (sprawdź jego wyposażenie). Przyda się też informacja o pobliskich sklepach.

Jeśli wybierasz pokój bez aneksu, dowiedz się jakie posiłki możecie zjeść w na miejscu, jaka jest ich cena i jak posiłki ocenili inni goście. I najważniejsze! Czy to menu będzie odpowiednie dla Twojego dziecka.

Dobrze jest zorientować się też jakie lokale gastronomiczne i z jakimi recenzjami znajdują się w pobliżu. Świetnie sprawdza się tu Google Maps 😉 O to można zapytać też obsługę obiektu, w którym się zatrzymacie.

8. Okolica – z dala od dyskotek i nocnych klubów

Rodzice pewnie chętnie wybraliby się na dancing czy drinka w czasie urlopu, ale wakacje z dziećmi to nieco inna bajka. W nocy dzieci muszą spać, bo inaczej w ciągu dnia nie dadzą nam żyć. Aby zapewnić im spokojny sen, lepiej wybrać miejsce oddalone od nocnych barów, dyskotek i rozwydrzonych pijanych turystów. Nie oznacza to koniecznie banicji poza miastem. Włoskie, hiszpańskie i chorwackie wybrzeża usiane są miasteczkami, które przeznaczone są dla różnych typów przyjezdnych, a nawet miasta osławione jako imprezowe, mają swoje spokojniejsze dzielnice. Każdy znajdzie coś dla siebie.

9. Udogodnienia dla dzieci

Naturalnie, bez pewnych udogodnień dla rodzin z dziećmi też można spędzić wspaniałe wakacje, ale jeśli są, na pewno zadziała to na korzyść. Istotnymi dla nas okazały się:

  • krzesełko karmienia – nie tylko ułatwia podawanie posiłków, ale też pozwala przytrzymać malca przez chwilę w miejscu,
  • rowery z fotelikiem – wycieczka rowerowa, która była możliwa dzięki hotelowej wypożyczalni rowerów, nie raz przysporzyła nam wielu radości, takie wyprawy to jedne z najmilej przeze mnie wspominanych wakacyjnych chwil,
  • plac zabaw – dostosowany do wieku pociech i bezpieczny. Plac zabaw to ratunek dla podmęczonych opieką rodziców,
  • winda – nie wiem jak Wy, ale ja mam tendencję do zabierania na wakacje prawie całego domu. Podróże samochodem prowokują do nadmiaru bagażu. Bez windy jest ciężko, uwierzcie na słowo

Dodatkowo przed wyjazdem nie zaszkodzi sprawdzić, czy w okolicy znajdują się atrakcje, takie jak: muzea, parki rozrywki, sale zabaw, kryty basen czy akwapark, które zapewnią Wam rozrywkę w razie złej pogody.

10. Coś dla rodziców, coś dla dzieci.

A teraz chyba najważniejsze. Pamiętajmy, że na zasłużony odpoczynek wybierają się zarówno dzieci, jak i my – rodzice. Zadbajmy zatem, aby oprócz typowo dziecięcych atrakcji odnaleźć na miejscu coś dla siebie. Niewątpliwie wszelkie udogodnienia dla dzieci służą także rodzicom, by mogli spokojnie zjeść kolację, porozmawiać i nie umęczyć się niepotrzebnymi problemami.

Spędzanie czasu z dziećmi to oprócz kilku trudności niepowtarzalna okazja do wspaniałej zabawy, dostrzegania dziecięcej fascynacji światem i radości z każdej nowo poznanej rzeczy. Tego nie można przegapić 🙂

Kończąc, życzę Wam wspaniałych i dobrze zaplanowanych podróży z Waszymi pociechami.