Szablon malarski, czyli kreatywne podejście do ozdabiania ścian

Czasem odpowiedni kolor farby na ścianie wystarczy, by nadać jej charakteru. Czasem potrzeba czegoś więcej. Długo zastanawiałam się czym można ozdobić ściany sypialni dziecka, by pokoik był przytulny, przyjazny kolorystycznie i przy okazji zupełnie wyjątkowy. Wielką inspiracją do działania okazał się dla mnie szablon malarski.

W tym wpisie opowiem pokrótce:

  • co skłoniło mnie do wyboru szablonu,
  • jak zaplanowałam pracę,
  • jak samodzielnie wykonać niepowtarzalny wzór.

Dlaczego wybrałam szablon malarski?

Obecnie mamy do wyboru wiele różnych opcji ozdabiania ścian. O części pisałam już tutaj. Na liście znajdą się m.in. tapety, naklejki ścienne, filcowe panele. Wtedy nie wspomniałam o szablonach, czyli wzorach, które możemy odmalowywać na ścianie, a które teraz wydają mi się bardzo interesującą alternatywą. Choć potocznie słowo „szablon” nie kojarzy się z kreatywnością, to, wbrew pozorom, pozwala on na stworzenie zupełnie unikatowych i indywidualnie dopasowanych wzorów.

Zdecydowałam się na wykorzystanie szablonu Stencils. Firma posiada w ofercie różne wzory, dzięki czemu każdy znajdzie tam coś dla siebie. Z takim szablonem możemy ozdobić tylko wybrany fragment ściany lub zaszaleć i ozdobić większą powierzchnię. Oczywiście przy użyciu dowolnej liczby kolorów i tworząc dowolne konfiguracje. Szablony dają naprawdę duży wachlarz możliwości, a ograniczeniem jest tylko wyobraźnia. Jeśli więc, tak jak ja, masz chęć samodzielnie i w wyjątkowy sposób ozdobić swoje wnętrze, szablon będzie idealnym rozwiązaniem.

Czego potrzebujesz do pracy z szablonem?

Plakatuffka szablon malarski night skyPo pierwsze zastanów się jaki wzór i na jakiej powierzchni chcesz wykonać. Ja miałam do dyspozycji całą ścianę. Zdecydowałam się na pomalowanie pionowego pasa w gwiazdki.

W kolejnym kroku przygotowałam sobie wizualizację efektu. Z powodzeniem wykorzystałam do tego popularnego PowerPointa – muszę przyznać, że wyszło całkiem realistycznie. W tym kroku wybrałam też kolory, którymi się posłużę. W moim projekcie były to: szary, jasny żółty oraz granatowy.

Ponieważ nie byłam jeszcze w 100% zdecydowana, czy chcę ozdobić całą ścianę, czy zrobić tylko jeden pionowy pas, projekt przygotowałam w taki sposób, by bez problemu można było go powielić i symetrycznie ozdobić całość.

Trzeci krok to zakupy.

Na liście potrzebnych rzeczy znalazły się:

  • szablon (W moim zestawie od Stencils oprócz szablonu głównego znalazły się jeszcze dwa mniejsze, pojedyncze szablony do odmalowania wzorów w trudno dostępnych miejscach.);
  • farby (Do malowania wzorów można użyć dowolnej farby ściennej lub akrylowej. Jeśli powierzchnia malowania nie jest duża, wystarczą próbki farb. Nie trzeba kupować od razu całej puszki.);
  • taśma malarska;
  • małe gąbkowe wałeczki do malowania (najlepiej osobny wałeczek do każdego koloru farby);
  • kuwetki;
  • folia ochronna lub karton do osłonięcia podłogi;

Ponadto do pracy będą potrzebne: rękawiczki, miarka, ołówek i gumka oraz drabina i poziomica. Aha, i jeszcze jedno. Pomocna okaże się jeszcze dodatkowa para rąk 🙂

Jak wykonać wzór?

Mamy już projekt, potrzebne do pracy narzędzia i głównego bohatera, czyli szablon, więc czas zacząć pracę.

Wybieramy miejsce, gdzie ma się pojawić pierwszy wzór. Ja zaczęłam od góry, pozostawiając odpowiednią odległość od sufitu.

Następnie odmierzamy odległości od wybranego punktu odniesienia. U mnie była to pionowa krawędź ściany przy oknie balkonowym. Oznaczyłam sobie odpowiednio ołówkiem punkty na ścianie od góry do dołu i narysowałam delikatną pionową linię, która pomogła mi ocenić, czy w trakcie malowania nie nastąpiło jakieś przesunięcie.

Przykładamy szablon w wyznaczonym miejscu i mocujemy do ściany przy pomocy taśmy malarskiej. Pamiętaj, aby sprawdzić jeszcze czy szablon trzyma pion i poziom. Do tego z pewnością przyda się poziomica.

Teraz rozlewamy farby do kuwetek i przystępujemy do kreatywnego dzieła. Ważne jest, aby jednorazowo nie nakładać na wałeczek zbyt dużej ilości farby, bo zacznie podciekać pod szablon i zepsuje nam efekt. Za każdym razem, gdy malujesz wzór, dociskaj szablon do ściany.

Aby farba dobrze pokryła wycięte wzory, warto rozważyć kilkukrotne pokrycie kolorem. Ja malowałam je trzykrotnie, po każdym malowaniu pozostawiając wzór do wyschnięcia na kilkanaście minut. Oczywiście nie odklejałam przy tym szablonu od ściany. Całe malowanie trwało przez to nieco dłużej, ale dzięki temu finalny efekt jest moim zdaniem bardzo dobry.

Po odmalowaniu całości i wyschnięciu farby można odkleić szablon malarski i przenieść w kolejne miejsce. Jeśli kolory wzoru mają być inne od tych właśnie odmalowanych pamiętaj, aby dokładnie umyć szablon. U mnie wzór był na tyle powtarzalny, że nie musiałam tego robić. Dodatkowo, żeby mieć pewność, że wzór będzie idealnie symetryczny, malowałam go na zakładkę. Oznacza to, że przykładałam górę szablonu do już odmalowanego, ostatniego rzędu wzorów i tak przyklejałam do ściany.

W moim przypadku, aby zamalować cały pionowy pas potrzebne było kilka godzin i czterokrotne przeklejenie szablonu. Efekt jest jednak wyjątkowy, a satysfakcja z wykonanej pracy niewyobrażalna. Miałam ochotę siedzieć i podziwiać swoje dzieło. Naturalnie gwiazdki nie są idealnie równe, tak jakby to miało miejsce przy naklejkach czy tapecie, jednak świadomość, że jest to mój niepowtarzalny projekt, a do tego wykonany własnymi rękami, przysłania ewentualne niedoskonałości formy 🙂

Udanego malowania!

K.

1 comment on “Szablon malarski, czyli kreatywne podejście do ozdabiania ścian

Komentarze są wyłączone. Nie możesz dodać nowego komentarza.