Na wstępie przepraszam za użycie w tekście kilku i potocznych sformułowań, ale chciałabym, żeby to, co napiszę było po prostu prawdziwe. Robiłam ostatnio porządek w butach. Ja zawsze zapał był większy niż moja cierpliwość i siły na walkę z tym… tematem. Kiedy tak sobie przekonywałam te swoje laczki, klapki, buty, botki, kozaki, spokój w mojej głowie zmąciło pytanie: czy istnieje na tym świecie idealna szafka na buty?
Sądziłam, że szafa zaprojektowana przeze mnie kilka lat temu jest idealna, ale niestety. Była przez pierwsze 2 lata. Teraz okazuje się za mała, by pomieścić wszystkie pary, zbyt głęboka, by z łatwością sięgnąć po każdą parę, za ciemna, za niska ehhh. Krótko mówiąc, choć wspaniała to wciąż nieidealna.
W świecie, w którym oddzielna garderoba na buty (przynajmniej tak pojemna, jak na poniższym zdjęciu) nadal pozostaje w sferze marzeń, pozostaje tylko znalezienie równie praktycznego, lecz nieco skromniejszego rozwiązania.
Idąc za ciosem, przeszukałam sobie internecik w poszukiwaniu inspiracji w zakresie: szafka na buty. Na razie nie planuję przeprowadzenia rewolucji w moim przedpokoju, ale ale ale nigdy nie wiadomo 😉
W poszukiwaniu inspiracji…
Poniżej znajdziecie wybrane przeze mnie najciekawsze szafki na buty. Mam nadzieję, że ten zbiór okaże się dla Was interesujący, pomocny i inspirujący 🙂
I jak? Macie poczucie, że znaleźliście coś dla siebie? Liczę na to, że tak! W każdym razie ja już wiem, czego chcę w temacie przechowywania butów!
Na koniec życzę Wam, aby Wasze szafki były idealne, a porządki „w butach” przed kolejnym sezonem wiosennym były wyłącznie przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem 🙂
K.
Buty, dużo butów, to zawsze problem. Wspomagam się półką zawieszoną na drzwiach do piwnicy. Oczywiście buty są po „drugiej stronie”. 🙂
Znakomity pomysł z tymi piwnicznymi drzwiami, zamierzam go zastosować u siebie na drzwiach prowadzących do garażu.